Co myślicie o serialu?

Boston86

Serial oglądany w czasach dzieciństwa, jak i kilka innych tu zamieszczonych, muzyka była świetna podobnie jak cały serial. Chociaż oglądałem go 15-20 lat temu bardzo zapadł w pamięć. Dobrze że tu można go obejrzeć w całości. Najbardziej pamiętam postać braciszka Tuca Smile

Rozczochrany

W całości jeszcze nie ;] Wakacje są, to hurtem wrzucę pewnie kilka odcinków Smile

Póki co myślę, że to co zuploadowałem to pokaźna kolekcja Smile

13zielona

Dla mnie to serial absolutnie kultowy. Oglądałam go w czasach wczesnej podstawówki i rozbudzał moją wyobraźnię ogromnie. Nastrojowa muzyka, której słucham do dziś, niewypacykowani aktorzy i unosząca się nad tym wszystkim aura tajemnicy. Dzisiaj nie robi już takiego wrażenia, ale to tak jak z Gwiezdnymi Wojnami - zakochałam się w dzieciństwie i tak mi już zostało. Na każdy serial czy film o Robin Hoodzie patrzę przez pryzmat tego właśnie serialu i żaden mu jeszcze nie sprostał.

Giovanna

Witam,

Ja rowniez jestem pod wielkim wrazeniem serialu "Robin of Sherwood" (1984-86). Ostatnio znalazlam kilka odcinkow na YouTube i z wielka nostalgia obejrzalam kilka fragmentow. Po wielu latach kiedy to ostatni raz wiedzialam ten film, musze przyznac, ze zostal on naprawde bardzo dobrze zrobiony. Bardzo podoba mi sie ta aura tajemniczosci, muzyka (rewelacyjna!), dobrze dobrani aktorzy, swietne przedstawienie realiow sredniowiecza. Moim zdaniem jest to najlepsza ekranizacja ze wszystkich historii o Robin Hoodzie. Na marginesie dodam, ze ogladajac ten film, ktory widzialam w dziecinstwie, wciaz mam wspomnienia z rodzinnych niedzielnych obiadow, pospiechu, by na czas wrocic z kosciola i dyskusji z czlonkami rodziny na tematy zwiazane z filmem. Ach, co to byly za czasy... Smile

P.S. Przepraszam za niestosowanie polskiej pisowni, ale nie mam dostepu do polskiej klawiatury.

Dobroniega

Serial oglądałam po raz pierwszy jeszcze zanim poszłam do podstawówki, a mimo to pamiętam go do dziś doskonale, co dowodzi, nie tylko jak wysoki poziom artystyczny prezentował, ale i jak silną dawkę emocji serwował. Jest najlepszą ekranizacją w historii ze względu na wierność realiom estetycznym epoki oraz przede wszystkim wierność moralnemu przesłaniu legendy. Zgadzam się z wszystkimi tymi, którzy wyrazili już swój podziw dla gry aktorów i jakości ścieżki dźwiękowej. Uczciwie przyznaję jednak, że jako dziecko drażnił mnie bardzo ten mistycyzm, który większość odbiorców wciąż fascynuje.

Dobroniega

Dodam jeszcze tylko, że dla mnie autentyczny Robin z Sherwood to wyłącznie pierwszy odtwórca Michael Praed. Zdaję sobie sprawę, że jest to opinia dla młodszego Connerego krzywdząca, bo ciężko wchodzić w czyjąś kultową i porzuconą rolę, ale przecież to wątek o gustach... a tak na marginesie, czy ktoś widział seniora w roli starego Robina z partnerującą Hepburn?

Nie piszemy postu pod postem. Używamy opcji 'edytuj'

aspirin

Niedzielne wczesne popołudnia spędzone na oglądaniu tego seruialu. Moim zdaniem najlepszy serial/film opowiadający historię Robin Hooda. Niepowtarzalny klimat, muzyka. Nic więcej nie jest potrzebne.

cyberspy9

serial jest świetny Very Happy

cyberspy9

to moje dzieciństwo Very Happy

Rozczochrany

Emmm... Primo. cyberspy9 nie piszemy post pod postem, LukiSacz tego nie znosi Smile

Secundo. Taka prośba do was jeżeli chcecie się wypowiedzieć. Piszcie możliwie trochę więcej niż jedno dwa zdania. To co lubicie, nie lubicie w tym serialu, kiedy oglądaliście itp. itd. Wiecie o co mi chodzi Smile

LukiSacz

adam

czy ktos mi powie jak odpalic ten serial od odcinka Alan Dale?

LukiSacz

Niestety, u nas już się nie 'odpala' Very Happy

Rozczochrany

No (nie)stety ;] Zależy jak dla kogo to proszę czytać, albo pomijać nawias Wink